Niedźwiedź brunatny, największy drapieżnik naszych lasów

Misie, choć mają wizerunek sympatycznej pluszowej zabawki, jednak w naturze to maszyny do zabijania. Potrafią biegać szybciej od konia, a uderzeniem łapy powalić drzewo. Mogą żywić się dosłownie wszystkie, jednak preferują mięso. 

Niedźwiedź brunatny jest to nasz największy i najsilniejszy drapieżnik, preferujący rozległe, trudno dostępne, zwarte, mało uczęszczane przez człowieka mieszane drzewostany bogate w jagody i inne owoce. Jest zawsze nieufny i zwykle bardzo płochliwy, jego siła jest przysłowiowa, ze wszystkich zmysłów zaś najlepiej rozwinięty ma węch. Mimo masywnego, krępego ciała zręcznie się wspina i pływa, potrafi też wytrwale biegać, w chodzie i kłusie stawia jednocześnie do przodu obie kończyny lewe i obie prawe, z tego powodu jego chód jest kołyszący i pozornie niedbały. Może również stawać pionowo na tylnych łapach i nawet stąpać w ten sposób.

Żyjąc na wolności unika kontaktów z człowiekiem. Agresywny bywa tylko rozdrażniony lub osaczony. Bardzo niebezpieczna może być niedźwiedzica w razie zagrożenia jej młodych. Niedźwiedź często mruczy, rozwścieczony lub przestraszony wyje, zdziwiony sapie, wydmuchując nosem powietrze, co brzmi jak „fui”; matka napomina młode i wabi je beczeniem.

Niedźwiedź jest wszystkożerny, główną masę jego pokarmu stanowią zboża, ziemniaki, owoce, grzyby, orzechy laskowe, żołędzie i jagody. Wyjątkowo chętnie wyjada miód z gniazd dzikich pszczół oraz zawartość mrowisk. Kiedy nie ma wystarczającej ilości pokarmu roślinnego lub przyzwyczai się do pożywienia pochodzenia zwierzęcego; atakuje wtedy zwierzęta dzikie i domowe. Potrafi zaczaić się lub podkraść i z powodzeniem napadać nawet tak duże zwierzęta, jak łoś, jeleń, koń czy krowa. Lubi dużo pić, a w odpowiednich rejonach zręcznie łowi ryby.

Późną jesienią, zwykle bardzo otłuszczony i ociężały, niedźwiedź udaje się do barłogu (gawry) ukrytego w jamie, w zaroślach, wśród skał, pod wykrotami, w pustych pniach bardzo grubych drzew. Podczas snu zimowego, trwającego 4-5 miesięcy, mają lekko obniżoną temperaturę ciała, mniejszą częstotliwość uderzeń serca, korzystają tylko z rezerw zgromadzonego pod skórą tłuszczu. Niedźwiedzica co dwa lata rodzi w gawrze wymoszczonej gałązkami, trawą i mchem, zwykle jedno lub dwoje młodych.

Wśród wszystkich dzikich zwierząt, nie ma drugiego, z którym człowieka wiązałaby taka głęboka, ponadczasowa, nić sympatii. To zdumiewające, iż od niepamiętnych czasów ludzie obok strachu nigdy nie czuli do niedźwiedzi nieprzyjaznej nienawiści. Od lat ludzie darzą sympatią niedźwiedzie doszukując się w jego zachowaniu podobieństw do zachowań ludzkich. Dobroduszna, pozorna ociężałość niedźwiedzia to pierwsza cecha budząca sympatię, to kołysanie się z nogi na nogę, ta nadwaga, siadanie na zadku. Trop niedźwiedzia bardzo przypomina kształtem stopę człowieka. Również schodzenie tyłem z drzewa, posługiwanie się przednimi łapami, manipulowanie różnymi przedmiotami, to wszystko fizycznie bardzo podobne jest do zachowań ludzkich. Pomimo, iż był i nadal jest najgroźniejszym zwierzęciem, jeśli chodzi o spotkanie z człowiekiem i jego dobytkiem, nie zasłużył ani na nienawiść, ani na pogardę. Wręcz przeciwnie w dzisiejszych czasach niedźwiedź kojarzy się pozytywnie. Jego mała pluszowa podobizna jest najpopularniejszą, najbardziej znaną zabawką z dzikiego świata zwierząt, która od wieków bawi pokolenia dzieci.


Zamów prenumeratę: gospodarz-samorzadowy.pl/prenumerata
Cały tekst dostępny w wersji papierowej miesięcznika „Gospodarz. Poradnik Samorządowy”
lub na platformach sprzedaży online



Podobne artykuły