Ten lubiany przez dzieci i dorosłych zwierzak jest jednym z symboli Polski. Niestety, jego populacja w naszym kraju systematycznie się zmniejsza.
Szarak jest ssakiem z rodziny zającowatych, który występuję głównie na łąkach i polach, rzadziej w lesie (jedynie w zagajnikach i w młodnikach), niemal nigdy na terenach podmokłych i w okolicach jezior i rzek. Zające nie wykopują własnych nor, ewentualnie małe dołki, najchętniej jednak korzystają z gotowych schronień, takich jak krzewy, drzewa, zarośla, jamy czy różnego rodzaju dołki i zagłębienia w ziemi. Zagrożony szarak chowa się, bądź ucieka, a dzięki specyficznej budowie tylnych łap, zwanych skokami, potrafi bardzo szybko biegać i daleko skakać. Zając jest w stanie biec nawet ponad 70 km/h, skakać na ok. 2,5 metra, a jego pole widzenia wynosi ok. 250 stopni (dla porównania – u człowieka zaledwie ok. 180 stopni), ale jego oczy przystosowane są głównie do rejestrowania ruchomych obiektów, ma za to bardzo dobry słuch i węch, potrafi też dobrze pływać.
Należy do największych przedstawicieli rodziny zającowatych, dorosły osobnik potrafi ważyć od trzech do nawet siedmiu kilogramów przy ok. wzroście 30 cm i długości między 35 a 75 centymetrami. Sam omyk, czyli zajęczy ogon, może mieć nawet ok. 1/4 długości całego zwierzaka, czyli maksymalnie ok. 12 cm. Szaraki, jak sama nazwa wskazuje, mają gęstą sierść w kolorze szarobrązowym (brzuch biały), dzięki czemu wtapiają się w otoczenie i są trudniej dostrzegalne dla polujących na niego drapieżników. Końce ich uszy i wierzchnie strony ogonów są czarne. Co ciekawe, futro szaraka dostosowuje się do warunków pogodowych i w zimie jest bardziej gęste i jaśniejsze.
Szarak to zwierzę, które nieodłącznie kojarzy się z Polską wsią (choć występuje naturalnie niemal w całej Europie kontynentalnej, a także w północnej Afryce i Azji mniejszej, został też osiedlony przez ludzi w Irlandii, Australii, Ameryce Północnej i Południowej oraz Nowej Zelandii). Jeszcze 30-40 lat temu, tych zajęcy było w naszym kraju ponad trzy miliony sztuk. Obecnie, przede wszystkim z powodu rosnącej populacji lisów, które są naturalnym wrogiem szaraków, tych ostatnich zostało już zaledwie ok. pół miliona, najwięcej w województwach mazowieckim, lubelskim i łódzkim, najmniej w lubuskim, zachodniopomorskim i opolskim. Szarakom nie sprzyja też zagęszczenie sieci dróg, które są zazwyczaj budowane bez przeznaczonych dla dzikich zwierząt przejść, w efekcie czego te giną potrącone przez samochody. Również postępująca mechanizacja rolnictwa oraz zwiększenie powierzchni upraw, na których występują uprawy monokulturowe prowadzą do tego, że nie mogą znaleźć wystarczającej ilości składników odżywczych, brakuje im też miejsca do schronienia się. W efekcie stają się bardziej podatne na wiele różnych, groźnych dla nich chorób i pasożytów, takich jak kokcydioza, robaczyca przewodu pokarmowego, pasteureloza, brucelloza i staphylokokoza.
Głównym i niemal jedynym pożywieniem szaraka są rośliny – trawy, liście, pędy krzewów, trawę, warzywa uprawne, grzyby, zioła oraz korzenie i gałązki. Zdesperowany zając jest nawet w stanie splądrować źle zabezpieczony sad. W przypadku braku świeżych roślin, szaraki obgryzają korę z drzew.
Ciąża u samicy szaraka trwa ok. półtora miesiąca, a w jednym miocie jest zazwyczaj od jednego do dwóch małych, które są karmione przez matkę przez pierwsze trzy tygodnie życia. W jednym okresie rozrodczym, który trwa od stycznia do września, samic jest w stanie zajść w ciążę i urodzić trzy do czterech razy. Szarak może się rozmnażać od szóstego – dziewiątego miesiąca życia, które trwa zazwyczaj osiem – dwanaście lat. Zając jest gatunkiem chronionym, ale polowanie na niego jest dozwolone od początku listopada do końca grudnia.