Lato tegoroczne jest gorące, ale nie brakuje deszczowych dni. Taka aura – ciepła i wilgotna – sprzyja owadom. Tym bardziej, że właśnie latem, lekko ubrani jesteśmy szczególnie narażeni na ich ukąszenia. Dla większości ludzi ich skutkiem są jedynie podrażnienia – zaczerwienienie, opuchlizna, ból i swędzenie, ale dla dzieci i alergików mogą być groźne i wymagają specjalistycznej pomocy medycznej. Jak się przed nimi ustrzec i czy w ogóle jest możliwe?
Komary
Komary „kochają” ciepłą i wilgotną pogodę, szczególnie lubią wilgotne, zalesione tereny, ale pełno ich też w miastach – w parkach, na skwerach. Ich ukąszenia, podobnie jak meszek, wywołują zwykle swędzenie i niewielki obrzęk. Takie miejsce można posmarować żelem przeciwuczuleniowym lub zdezynfekować roztworem zwykłego wybielacza (w proporcji jedna część wybielacza na dziewięć części wody) lub zrobić zimny okład.
Mrówki
Ukąszenia mrówek nie są groźne. Podrażnione przez insekty miejsce najlepiej posmarować żelem.
Osa, szerszeń
Ukąszenie szerszenia jest bardzo niebezpieczne, ponieważ jego jad zawiera substancje atakujące krew i mięśnie, rozkładające krwinki oraz uszkadzające nerki. Po użądleniu pojawiają się zaczerwienienia skóry, obrzęki, opuchlizna, gorączka, dreszcze, ból w klatce piersiowej, duszności. Można zastosować okłady z octu, ale tylko wtedy. W przypadku użądlenia przez pszczoły lub osy trzeba jak najszybciej wyjąć żądło, odkazić ranę, a potem stosować okłady chłodzące i pić wapno.
Osy potrafią ukłuć wielokrotnie, opróżniając wypełniony jadem pęcherzyk. Ukąszone miejsce boli, szybko czerwienieje i puchnie, w centrum obrzęku pojawia się bąbel. Gdy dotkliwy ból minie, skóra mocno swędzi. Jad zawiera substancje uczulające, powodujące rozpad czerwonych krwinek i drażniące zakończenia nerwów. Dobrze je przykładać zimne kompresy. Można użyć lodu albo zanurzyć obolałą część ciała w zimnej wodzie.
I najważniejsze – alergicy w przypadku ukąszenia powinni poradzić się lekarza, ponieważ jad pszczół, os i szerszeni ma bardzo silne działanie uczulające i może spowodować ciężką chorobę, a nawet śmierć!
Kleszcz znieczula miejsce, w którym przecina skórę i dlatego często nawet nie wiemy, że nas zaatakował. Często zauważa się je dopiero wtedy, gdy są już wypełnione krwią. Zwykle po „zgromadzeniu” odpowiedniej ilości pożywienia kleszcze odpadają od skóry.
Po powrocie z wycieczki warto dokładnie obejrzeć całe ciało. Jeżeli zauważymy kleszcza, trzeba go natychmiast usunąć uważając, aby główka nie pozostała w skórze. Przed kleszczami ochronić się można, nosząc długie spodnie, ubrania z długimi rękawami oraz zakryte buty. Przed sezonem letnim warto zaszczepić się przeciw kleszczowemu zapaleniu opon mózgowych.
Jak zmniejszyć ból, opuchliznę i swędzenie:
- przyłożyć zimny okład, np. kostki lodu,
- przyłożyć przekrojoną na pół cebulę,
- natrzeć miejsce ukąszenia sokiem ze świeżo przykrojonej cytryny, a następnie położyć gruby plaster cytryny,
- natrzeć miejsce ukąszenia roztartą natkę pietruszki,
- zwilżać co około 5 minut miejsce ukąszenia sokiem cytrynowym,
- zwilżać co około 5 minut miejsce ukąszenia mocnym roztworem soli – 1 łyżeczka soli, na jedną szklankę wody,
- przyłożyć wyciśnięty sok ze świeżych liści babki lancetowatej albo szałwii,
- przyłożyć kawałek świeżego, rozgniecionego liścia białej kapusty,
- przyłożyć okład z twarogu – twaróg o temperaturze pokojowej należy zawinąć w bawełnianą szmatkę i taki kompres przyłóż w miejsce użądlenia,
- rozpuścić w ciepłej wodzie kilka tabletek węgla aktywnego, wymieszać i przyłożyć na wrażliwe miejsce, następnie przykryć gazą.
Jak unikać ukąszenia owadów:
- nie należy zbliżać się do gniazd ani mrowisk,
- owadów nie należy gwałtownie odganiać ponieważ traktują to jak atak, najlepiej nie wykonywać gwałtownych ruchów i poczekać aż sam odleci lub delikatnie go strzepnąć.
- napoje, owoce i ciasto trzymane na tarasie należy przykryć aby owady nie miały do nich dostępu
- nie chodzić boso na łąki, a na wyprawę do lasu włożyć przewiewne, lekkie ubranie dokładnie chroniące ciało – długie spodnie, bluzki z długim rękawem i odpowiednie buty.
- unikać stosowania kosmetyków, których zapach może przyciągać owady, warto natomiast sięgnąć po specjalne substancje odstraszające, najlepiej w spray’u.