Nawłoć pospolita (Salidago virga aurea) znana jest pod innymi ciekawie brzmiącymi nazwami: złota dziewica, samotnik, złotnik, wężowe ziele czy polska mimoza.
Do Europy przywędrowała z Ameryki północnej. Tę bylinę, osiągającą wysokość od 20 do80 centymetrów, można spotkać na terenie całego kraju – od Tatr po Bałtyk. Ma drobne różyczkowate listki. Wyróżniają ją intensywnie żółte kwiaty, skupione na szczytach rośliny. Okres kwitnienia trwa od połowy czerwca do października. Najchętniej rośnie w widnych lasach, nad brzegami rzek, na skraju pól, na zboczach, wrzosowiskach, przydrożach. Lubi też przydomowe ogródki, szybko się rozrasta, trudno więc ją usunąć.
Już w starożytnym Egipcie leczono nawłocią choroby układu moczowego. Cenili ją też dawni Germanie, używając do zwalczania stanów zapalnych nerek, a jej suszone liści służyły za namiastkę herbaty. W Polsce jako pierwsi do celów leczniczych zaczęli stosować nawłoć niewolnicy tatarscy i tureccy, pojmani w czasie wojen. Miejscowa ludność używała ją jako antidotum na ukąszenia żmij. Także teraz medycyna ludowa wykorzystuje tę roślinę do leczenia wielu schorzeń:
– układu moczowego,
– w dolegliwościach wątroby, woreczka żółciowego, zaburzeniach przewodu pokarmowego, bólach brzucha,
– stanach zapalnych mięśni, korzonków nerwowych, reumatyzmie, artretyzmie,
– dróg oddechowych i płuc – astmie oskrzelowej, przeziębieniach, kaszlu, grypie,
– ran, czyraków, owrzodzenia skóry, grzybicy,
– ukojenia nerwów,
– wzmocnienia naczyń krwionośnych.
Swoje lecznicze właściwości nawłoć zawdzięcza śluzom, solom mineralnym, kwasom organicznym, garbnikom, olejkom eterycznym, cukrom, flawonoidom, rutynie, saponinom, żywicy i goryczce. Dzięki tym substancjom ma działanie moczopędne, przeciwzapalne, przeciwgrzybiczne, przeciwkaszlowe, antyseptyczne, przeciwbakteryjne, odtruwające, pobudzające trawienie, obniżające ciśnienie krwi. Surowcem jest ziele, które należy zbierać w słoneczne dni w okresie kwitnienia. Ścinać trzeba ręcznie tylko górne części pędów, ulistnione i dobrze ukwiecone. By dobrze wyschły, rozkłada się je cienką warstwą i suszy w przewiewnym miejscu. Po przygotowaniu surowiec powinien mieć przyjemny zapach i lekko gorzki smak.
Domowe receptury:
• Kąpiele dla dorosłych o działaniu przeciwzapalnym, przeciwświądowym, wspomagające leczenie uszkodzeń skóry, wspomagające naczynia krwionośne, ułatwiające leczenie schorzeń reumatycznych, ujędrniające skórę. 10 kopiastych łyżek ziela dokładnie pokruszyć, zalać4 litrami wody, odstawić na godzinę. Następnie zagotować, trzymać na małym ogniu przez kwadrans i odcedzić do wanny z ciepłą wodą. Kąpiel nie powinna trwać dłużej niż 20 minut. Stosuje się ją dwa razy w tygodniu (przed snem) przez około 3-5 tygodni.
• Napar pomocny w leczeniu stanów zapalnych dróg moczowych, na przykład infekcji pęcherza i cewki moczowej oraz przy piasku w nerkach i w przeroście gruczołu krokowego – 2 łyżeczki rozdrobnionego ziela nawłoci zalać szklanką wrzątku i odstawić do naciągnięcia na kwadrans. Pić trzy razy dziennie po jednej szklance między posiłkami.
• Żucie świeżego ziela nawłoci pospolitej (zima suchego i zmielonego) pomaga w stanach zapalnych jamy ustnej, wrzodziejącym zapaleniu jamy ustnej oraz w paradontozie. Stosować trzy razy dziennie podwisie łyżeczki od herbaty świeżego ziela lub jedną łyżeczkę suszonego.
• Herbatka z liści i kwiatów nawłoci ma działanie antybakteryjne. Działa wzmacniająco i antyalergicznie. Ma więcej antyoksydantów niż zielona herbata, chroni więc przez nowotworami. Uspokaja skołatane nerwy.
Ważne jest to, że preparaty z nawłoci pospolitej nie powodują żadnych ubocznych skutków, a ziele to można kupić w aptekach lub sklepach zielarskich.
Tekst: Teresa Hurkała