Przebojowa „staruszka”

Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Kole należy do najdynamiczniej rozwijających się spółdzielni mleczarskich w Polsce. Od wielu lat skutecznie podbija rodzime i światowe rynki konsumenckie. Jest jednym z największych pracodawców i płatników podatków w Kole i powiecie kolskim, a zarazem firmą w pełni polską, jakich niewiele już można spotkać w naszym kraju. Zatrudnia ponad pół tysiąca osób.

 

Tekst: Janina Tomczyk

Fot. Autorka

Mleczarnia w Kole działa od 1930 r., kiedy to kilkudziesięcioosobowa grupa założyła spółdzielnię mleczarską „Jedność”. Przetrwała zawieruchy dziejowe i trudny okres przemian ustrojowych, wychodząc z nich obronną ręką. Wiele spółdzielni nie umiało sobie wówczas poradzić i uległo likwidacji bądź zostały przejęte przez inne podmioty gospodarcze. Kolska mleczarnia przetrwała i dziarsko się trzyma, zadziwiając swoją przebojowością.

– Nie było łatwo – wspomina prezes Czesław Cieślak. – Były lata korzystne i bardzo trudne. Tylko dzięki zrozumieniu Rady Nadzorczej Spółdzielni i dobrej pracy załogi przetrwaliśmy trudne okresy. Po wejściu Polski do Unii Europejskiej środki przeznaczone na rozwój sektora mleczarskiego pozwoliły spółdzielni na intensywny rozwój. Wielomilionowe inwestycje wsparte funduszami unijnymi zwiększyły trzykrotnie zdolności produkcyjne zakładu. Przejęcie spółdzielni w Ostrzeszowie, Kępnie, Grodkowie oraz rozszerzenie skupu z innych terenów pozwoliło na prawie czterokrotny wzrost skupu mleka.

Dziś OSM w Kole to nowoczesny zakład. W swojej działalności łączy tradycję z innowacyjnymi technologiami wytwarzania i wysoką jakością oferowanych wyrobów. Sztandarowym towarem eksportowym mleczarni jest mleko w proszku dostępne w Europie, na Bliskim Wschodzie, w Azji i Afryce. Filozofię działania spółdzielni najlepiej oddaje hasło: Smak, Zdrowie, Ekologia. Wszystkie produkty kolskiej mleczarni mają doskonały, niepowtarzalny smak oraz znakomite walory odżywcze. Wytwarzane są z mleka pozyskanego od krów żywionych w sposób naturalny, w czystym środowisku. Wysoką jakość kolskich wyrobów potwierdzają liczne nagrody i wyróżnienia. Wyrazem troski o środowisko naturalne są m.in. wybudowane przez spółdzielnię oczyszczalnia ścieków oraz kotłownia gazowo-olejowa.

– Wielu niedowiarkom udowodniliśmy, że spółdzielczość może być równoprawną formą gospodarki, przynoszącą zyski jej właścicielom, członkom, dostawcom mleka, dającą pracę załodze i odprowadzającą należne podatki dla państwa – mówi z dumą prezes Cieślak, który kieruje zakładem ponad 20 lat.

W tym roku spółdzielnia w Kole świętuje 85-lecie swojego istnienia. Dla upamiętnienia tej rocznicy posadzono dziewięć symbolicznych dębów. Idea sadzenia drzew zrodziła się 15 lat temu na 70-lecie spółdzielni. Wokół biurowca spółdzielni posadzono wtedy pierwsze dęby, które dziś mają już 15 lat. Co pięć lat dosadzano kolejne drzewa. Podczas obchodów tegorocznego jubileuszu drzewa zasadzono poza ogrodzeniem zakładu. Są one zaczątkiem dla przyszłego parku, który będzie miejscem relaksu nie tylko dla pracowników spółdzielni. W symbolicznym sadzeniu drzew pomagali znamienici goście, m.in. minister, senator Andżelika Możdżanowska, były wicepremier Waldemar Pawlak, europoseł Andrzej Grzyb, wojewoda Piotr Florek.

Podczas jubileuszowej gali zaprezentowano film przedstawiający historię i teraźniejszość kolskiej jubilatki. Uroczystość uświetnił występ zespołu folklorystycznego Kościelec oraz koncert młodego akordeonisty. Nie lada gratką dla wszystkich zgromadzonych były brawurowe wykonania znanych standardów muzycznych w wykonaniu trzech znakomitych polskich tenorów.

Były gratulacje od wielu znamienitych osób, kwiaty i upominki, a także odznaczenia i wyróżnienia. Prezes Czesław Cieślak otrzymał Odznakę Honorową za Zasługi dla Rozwoju Gospodarki Rzeczypospolitej Polskiej, przyznaną przez Janusza Piechocińskiego, wicepremiera, ministra gospodarki, na wniosek wicemarszałka Krzysztofa Grabowskiego. Odznaczeni zostali również wyróżniający się pracownicy i dostawcy spółdzielni.

Po uroczystości w Miejskim Domu Kultury barwny korowód przemaszerował na stadion, gdzie mleko i maślanka płynęły strumieniami, a wielkopolskie mleczarnie częstowały swoimi wyrobami. Obchody jubileuszu kolskiej mleczarni połączono bowiem z trzecią edycją Wielkopolskiego Święta Mleka w Powiecie Kolskim. Najbardziej oblegane było stoisko „Dostojnej Jubilatki” – Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Kole, która godnie świętowała swój jubileusz. Impreza, w której licznie uczestniczyli mieszkańcy Koła i powiatu, w ciekawy sposób przybliżyła wiedzę na temat mleka i jego znaczenia w zdrowym odżywianiu.

Atrakcji nie brakowało. Był koncert Orkiestry Dętej OSP z Koła i zespołu muzycznego ITD, występ zespołu ludowego Nadnerzanki, a dla dzieci „Przygody Pędziwiatra”. Ponad 1400 osób stanęło do bicia rekordu Polski w jednoczesnym jedzeniu serka wiejskiego. Organizatorzy przygotowali 2 tys. porcji tego produktu o łącznej wadze 400 kg. Już po dziesięciu minutach można było ogłosić rekord Polski w tej smacznej konkurencji. Dla najmłodszych uczestników wspólnego świętowania było wesołe miasteczko i dmuchane zamki, a na ogromnej scenie nieustannie organizowano ciekawe konkursy i zabawy. Dobrej zabawy nie popsuła nawet burza z nawałnicą, która w pewnym momencie spadła na biesiadników. O 21.00 rozpoczął się koncert gwiazdy wieczoru – znanego wszystkim zespołu Golec uOrkiestra.

Imprezę przygotowano we współpracy ze Starostwem Powiatowym w Kole, a honorowy patronat objął marszałek województwa wielkopolskiego Marek Woźniak.


Zamów prenumeratę: gospodarz-samorzadowy.pl/prenumerata
Cały tekst dostępny w wersji papierowej miesięcznika „Gospodarz. Poradnik Samorządowy”
lub na platformach sprzedaży online



Podobne artykuły

  • Ciężką pracą rozbudowaliśmy nasze gospodarstwo

    Gospodarstwo Dariusza i Barbary Szmiglów z miejscowości Budziska w gminie Trojanów w ostatnim roku kwotowym 2014/2015 przekroczyło kwotę mleczną o …

  • Idziemy drogą kolejnych inwestycji

    Daniel Kwas z miejscowości Zaryte (gmina Kłoczew) 10 lat temu przejął gospodarstwo od ojca (ten przeszedł na rentę strukturalną), które …

  • Wolę spać spokojnie

    Wśród producentów mleka nie brakowało takich, którzy intensywnie dokupowali kwoty mleczne. Nie było to łatwe, wymagało bowiem poszukiwania osób, które …