Lokalny pieniądz służy lokalnej gospodarce
Rozmowa z Bartoszem Kublikiem, prezesem BS w Ostrowi Mazowieckiej
Rozmawiała: Dorota Olech
- Oprócz pełnienia funkcji prezesa Zarządu BS w Ostrowi Mazowieckiej jest pan przewodniczącym Rady Nadzorczej Spółdzielni Systemu Ochrony Instytucjonalnej Zrzeszenia BPS. Jakie prerogatywy ma spółdzielnia? Czy mają one przede wszystkim charakter prewencyjny?
– Przypomnę więc, że polska bankowość spółdzielcza wraz z dwoma bankami zrzeszającymi to sto pięćdziesiąt miliardów sumy bilansowej, pół miliarda wyniku po pierwszym półroczu 2016 roku. Banki spółdzielcze to prawdziwa potęga, jeśli idzie o ponad trzydzieści tysięcy pracowników, blisko pięć tysięcy placówek i bankomatów… Można długo wyliczać. Cieniem na tej fotografii kładą się dwie upadłości w wyniku agresywnych strategii rozwoju. Jednak sytuacja sektora jest stabilna, co nie oznacza, że nie powinniśmy wdrażać rozwiązań, które jeszcze bardziej zwiększają stabilność i bezpieczeństwo. Temu służy właśnie system ochrony instytucjonalnej (IPS). Nasza Spółdzielnia System Ochrony Zrzeszenia BPS to najkrócej mówiąc taki sposób zorganizowania, który zapewnia ciągły audyt uczestniczących w nich banków, zapewnia wsparcie merytoryczne, a czasami jeśli trzeba także finansowe w zakresie płynności i wypłacalności. Przede wszystkim jednak chodzi o przeciwdziałanie problemom w ich wczesnej fazie. W związku z powyższym spółdzielnia systemu ochrony otrzymała też większe uprawnienia, jeśli mówimy o dyscyplinowaniu członków. Jednym zdaniem: spółdzielczy system ochrony instytucjonalnej to więcej solidarności między uczestnikami za cenę większej transparentności i dyscypliny. Muszę się tutaj przyznać, że na początku uważałem rozwiązania wprowadzane przez UE wyłącznie za pokryzysową nieuchronność regulacyjną. Z biegiem czasu, więcej o tym czytając oraz obserwując sektor, a zwłaszcza kłopoty niektórych banków przekonałem się, że IPS to nie żaden dopust boży, ale sensowne narzędzie kształtujące właściwe zachowanie sektora.
- Ile banków przystąpiło do spółdzielni?
– Spośród około 560 działających w Polsce banków spółdzielczych do dwóch systemów ochrony powstałych w zrzeszeniach BPS i SGB przystąpiła już znakomita większość. Teraz chodzi o to, by Systemy Ochrony przekonały wszystkich, że są czymś więcej niż regulacyjną koniecznością. Muszą pokazać, że skutecznie zapobiegają problemom we wczesnej fazie. Muszą pokazać swoją przydatność pomagając bankom projektować zmiany, strategie, sukcesję. Muszą stworzyć, jeśli nie wspólne procedury mitygowania ryzyk to przynajmniej zbiory standardów w tym zakresie. Czyli właśnie pomocniczość, działalność nie tylko audytorska. Także edukacja, wspólne budowanie. Ktoś powie, że to naiwne, że się nie uda. To po co w takim razie tak często zerkamy za zachodnią granicę ekscytując się 30 proc. udziałem volksbanków (czyli ich bankowości spółdzielczej) w niemieckim sektorze bankowym? Tam się udało właśnie dlatego, że oni to robią już od kilkudziesięciu lat.
Cały tekst dostępny w wersji papierowej miesięcznika „Gospodarz. Poradnik Samorządowy”
Zamów prenumeratę: http://www.gospodarz-samorzadowy.pl/prenumerata/